wyświetlenia:

piątek, 30 stycznia 2015

APS. Antysemicki Potworny Spisek.

List otwarty do:


Canon-  Shimomaruko 3-chome, Ohta-ku, Tokyo, Japan

Fuji- 7-3, Akasaka 9-chome, Minato-ku, Tokyo, Japan

Kodak- 343 State Street, Rochester, NY, USA

Minolta- JP TOWER, Marunouchi, Chiyoda-ku, Tokyo, Japan

Nikon- Shinagawa Intercity Tower C, 2-15-3, Konan, Minato-ku, Tokyo, Japan




Skandal! Z najwyższym obrzydzeniem, acz z uwagą obejrzeliśmy listę napisów, stworzoną przez konsorcjum Państwa firm, mającą służyć użytkownikom aparatów systemu APS, jako podpisy i ozdobniki zdjęć:




Nasza Fundacja Przeciwko Wszelkim Zniesławieniom Wszystkich W Ogóle Narodów (FPWZWWON), działająca pod egidą Komisji Europejskiej pragnie zaprotestować przeciwko rażącym nacjonalistycznym wykroczeniom i przekłamaniom jakie widoczne są w Liście Tytułów.



Z oburzeniem skonstatowaliśmy następujące fakty:



Po pierwsze- lista jest przejawem daleko posuniętego antysemityzmu, przy czym jest to antysemityzm lokalny. Napisy związane z kulturą i religią judaistyczna dostępne są wyłącznie dla języków: Angielskiego- Amerykańskiego, Angielskiego- Zjednoczonokrólewskiego, Francuskiego i Włoskiego. Dla pozostałych ośmiu języków napisy nie są dostępne.



Żydzi obchodzący Yom Kippur mogą wg twórców systemu APS świętować je tylko w USA, a Bar Micwę wyłącznie we Francji.



Czyżby wyznawanie judaizmu w języku fińskim, duńskim, szwedzkim lub niemieckim uznali Państwo za nieuprawnione?



Do tego cała lista jest przykładem rażących nacjonalizmów, ksenofobii i powielania stereotypów narodowych. O ile jeszcze do numeru, mniej więcej dwudziestego napisy są analogiczne w każdym z języków, to powyżej tego numeru stanowią wolną amerykankę skojarzeń najgorszego sortu.

Pozwoliliśmy sobie, w pełni oburzenia, zestawić co bardziej rażące przykłady ksenofobicznego nacjonalizmu twórców tej tabeli:



Stawia to w bardzo niekorzystnym świetle wszystkie nacje Europy i Ameryki Północnej- następujące fakty możemy wysnuć z powyższych zestawień:



Niemcy, to zatwardziali socjaliści, balujący na Oktoberfeście, wtedy gdy katoliccy Włosi obchodzą grzecznie święta Wielkanocne. Do tego gdy inni obchodzą Dzień Niepodległości- Niemcy urządzają sobie hucznego Sylwestra, zapewne w alkoholowym zamroczeniu. Potwierdza to również fakt, że gdy Amerykanie mają Dzień Pracy, rozbestwieni Niemcy- bawią się w Karnawale. W skrócie- komuniści i pijacy.



Włosi- ich katolickie wychowanie zabrania im obchodzenia nawet Walentynek. Tam gdzie Anglicy mają Good Friday, a Francuzi- Nowy Rok (najprawdopodobniej wypadł w piątek) oni się na potęgę bierzmują. W Walentynki natomiast- obowiązkowa Komunia Święta. W skrócie- kraj ubóstwiania i ascezy.



Francuzi- naród religijny, zarówno jako katolicy jak i wyznawcy judaizmu. W Walentynki- Bat Micwa, w Dzień Pracy- Bar Micwa. Kanadyjczyków uwielbiają- uznają ich za Wszystkich Świętych. Niepodległość nie jest ich ulubionym konikiem- obchodzą w tym czasie rocznicę ślubu.



Duńczycy, podobnie jak Niemcy- w Dniu Pamięci tracą pamięć za pomocą odurzenia alkoholowego.



Nasza Fundacja pragnie także zwrócić uwagę na nieracjonalną i zupełnie niezgodną z duchem wspólnoty odrębność niektórych europejskich języków, z którą nie wiadomo co zrobić:



English US/U.K., Italiano, Espaniol, Francais, Deutsh,: Tour

Svenska: Rundtur

Dansk: Påtur



Suomi: Tutustumismatka



Oraz inny przykład:



English US/ UK: Honeymoon,

Italiano: Luna di Miele

Espaňol: Luna de Miel

Português: Lua de Mel

Français: Lune de Miel

Svenska: Smekmånad

Deutsh: Hohzeitsreise

Dansk, Norsk: Bryllupsreise



Suomi: Kuherruskuukausi



Rozumiemy, że lista była stworzona w zamierzchłych i wrogich postępowi latach 90-tych. Świadczy o tym to, że nie znalazły się na niej żadne wyrażenia słownika arabskiego, choćby coraz popularniejsze ostatnio "Allach Akbar", ani żadne słowniki cyrylicą, czy popularne wyrażenia, na przykład "Наша Крым".

W związku z powyższymi, smutnymi faktami, zalecamy stworzenie w Państwa firmach odpowiednich komórek, które w porozumieniu z naszą Fundacją zajmą się opracowaniem listy tytułów od nowa, tak by spełnić multikulturowe wyzwania naszych czasów, zlikwidować nierówności społeczne i zrównać prawa narodów.

W ramach likwidowania nierówności narodów wystąpiliśmy już do Komisjii Europejskiej o stworzenie dofinansowania z budżetu UE nowego programu "Likwidacja wszystkich nieznanych powszechnie języków Wspólnoty Europejskiej, które są używane przez mniej niż 6 milionów ludzi, a wywołują tylko wesołość" Na razie do programu zakwalifikowały się Finlandia i Słowacja, ale lobbujemy o podniesienie kwoty osobowej do 11 milionów obywateli i w 2018 roku pragniemy objąć działaniami także Czechy i Węgry. W przyszłości, być może inne kraje.



Z poważaniem



Fabrykant

Prezes Fundacji, który nigdy nie ma racji.

P.S. Podziękowania dla Joosoof'a za podesłanie Title List,
Dla Szu za zwrócenie uwagi na "Matkę". Matka jest tylko jedna.

P.S. 2. Jako deser, proponuję dla rozluźnienia IDENTOGRAF nieodżałowanego ś.p. Stanisława Barańczaka:
po niemiecku:
"Kurz: Wozu? Womit? Suche, Pole! Anders mit Stare puste, kurze den flach Grab'! Im "Ich", kram' ich gar nie... Ich gang da im Wille, da im Wind gang ich mich... Wann? O, was, wie? Los! Wie jeden im Turm Loch, kurze Grube: suche, Pole warte ich nie...Warte, Mann!"
po polsku:
"Kurz wozu... Womit... Suche pole... Anders? Mit! Stare, puste kurze den flach. Grab im ten kram, ich gar! Nie?... Ich gang da im wille, da im wind gang ich, mich, wann; o was- wie los? Wie: "Jeden im turm loch: kurze grube, suche pole, warte ich- nie warte mann!!"



4 komentarze:

  1. jestem zawiedziony,że nie znalazłem się na twej liście inspiratorów (Joosoof i Szu) , wszak , po pierwsze wspomniałem na wcześniejszej FOTODINOZIE że nie wiem co to "Rosh Hashanah" bo nie jestem obrzezany a po drugie proponowałem zajęcie się antysemityzmem co właśnie uczyniłeś. Cieszę się też z twych postępów w nauce języka niemieckiego, w końcu to sąsiedni naród i z zadowolenmiem zauważam u ciebie prawidłowo wybalansowane nastawienie narodowościowe (niemiecki i "Nasz Krym"). Przywiązuję dużą wagę do mej inspiratorskiej roli i dlatego przyłączam się do kampanii likwidowania języków wywołujących tylko wesołość . Z uwagi nato , że dotąd nie odkryliśmy jak umieszczać obrazki na FOTODINOZIE, nie mogę stosownego obrazka dać tutaj ale zrobię to twym wale (niekardanowskim).

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Fabrykant, ja siem pod Pana odezwom, podpisujem obiema rencami... Niech ja tylko dorwę prezesów tych całych Kanonów, Fudźi czy czego tam innego, to już nie będę mówił co i skąd im powyrywam... No się zdenerwowałem normalnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. @Lech Tresowski. Szanowny Wuj jest inspiratorem stałym Fotodinozy, wręcz na pełnym etacie, stąd nie wymieniany- w domyśle.
    Co do języka niemieckiego, to jestem niestety dość na niego impregnowany. Nie czuję ducha. Języka. Jak napisał Jeremy Clarkson o wizycie w Szwajcarii: " Z początku zastanawiałem się dlaczego tekst z telepromptera jest wyświetlany na monitorze szerokoekranowym. Po chwili zrozumiałem. W przypadku języka niemieckiego, w którym "kapitan żeglugi śródlądowej na Dunaju" to jedno słowo, nie można korzystać z ekranu o proporcjach 4:3, bo nic się na nim nie mieści.

    OdpowiedzUsuń
  4. czyli jestem "default"...
    Gdyby nie bracia Lumiere ale jakiś Herr wymyślił kinematografię i ekran to byłyby znacznie bardziej wydłużone proporcje...

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Pragnę ostrzec, że wredny portal blogowy na jakim piszę bardzo lubi zjadać bez ostrzeżenia wpisy czytelników podczas ich zamieszczania. BARDZO PROSZĘ PO NAPISANIU KOMENTARZA SKOPIOWAĆ GO i w razie czego wstawić ponownie, na pohybel Google Blogger. Fabrykant.