Najdroższe
zdjęcie świata osiągnęło na aukcji w 2011 roku 4.338.500 dolarów. To
zdjęcie, zrobione w 1999 roku przez Andreasa Gursky'ego,
uznanego fotografa niemieckiego. Wielka odbitka 2,07 x 3,85 m, starannie obrobiona, cyfrowo zedytowana panorama.
The most expensive photo ever. Rhine II. Andreas Gursky, 1999. |
BRZEG
RENU w okolicy Düsseldorfu. Andreas Gursky 1999.
Gursky jest uznany. Czwarte co do ceny zdjęcie na świecie także należy do niego ("99 cent" 3,3 mln). Starannie wykształcony na Kunstakademie Düsseldorf, próbował fotografii reportażowej i dokumentalnej, później zainteresował się obróbką cyfrową i wyspecjalizował w wielkoformatowych misternie obrobionych zdjęciach. Bardzo umiejętnie używa przetworzonej rzeczywistości do stworzenia czegoś abstrakcyjnego.
Fotodinoza
postanowiła w kontrze (i w pluralis majestatis) stworzyć Najtańsze Zdjęcie
Świata. Dokonaliśmy tego wyjątkowym wysiłkiem i najwyższym
natężeniem woli. Do zrobienia tego zdjęcia został użyty
najtańszy nasz aparat i najmniej kosztowny obiektyw. Użyliśmy
także najtańszego środka lokomocji, a właściwie dwóch środków-
nogi lewej oraz prawej.
Kadrowanie
zostało dokonane z najniższą możliwą do osiągnięcia przez nas
starannością, a przycisk spustu był naciskany z maksymalnie leniwą
nonszalancją. Obiecujemy.
Wyszło
jak wyszło i ten efekt pragnęliśmy uzyskać.
The less expensive photo ever. NER II, by fotodinoza.blogspot.com 2014 |
Zdjęcie
owo jest dostępne wyłącznie w jednej odbitce 20x30 cm, podpisanej przez autora
w celu poświadczenia autentyczności. Odbitka została już sprzedana za wartość niecałego funta kłaków, a konkretnie 0,01 ZWR (1 cent Zimbabwe). Nabywca, który pragnie pozostać anonimowy jest gotowy odsprzedać zdjęcie, ale, aby zachować jego słuszny i kontestacyjny nimb, jedynie za NIŻSZĄ cenę. Propozycje można składać w komentarzach do artykułu.
Fabrykant
z www.fabrykaslubow.pl
nie wiem jak siętu umieszcza obrazki czy zdjęcia...
OdpowiedzUsuńJa chcem kupić to zdjencie. Proponowana przeze mnie cena: złamany grosz.
OdpowiedzUsuńPrzekażę propozycję właścicielowi zdjęcia. Jednak podejrzewam że złamany grosz przekracza wartość niecałego funta kłaków, A (za sprawą użytego materiału) także wartość centa Zimbabwe.
OdpowiedzUsuńNadal aktualne?
OdpowiedzUsuńPo wsze czasy i o jeden dzień dłużej.
UsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuń