Ministerstwo
Zdrowia ostrzega- to jest artykuł tylko dla wariatów. Niewariaci
proszeni są o przeczytanie poematu w pierwszym akapicie, wysokie
ocenienie go, a następnie przejrzenie innych ciekawych artykułów
na www.fotodinoza.blogspot.com.
Poemat:
Stare
Sigmy wcale nie są grzeczne
Wredne
to to, bure, współpracować nie chce.
Z
Canonem nie chce.
Spróbowałem
stworzyć coś w stylu ogólnego poradnika
I
tabeli ryzyka na jakie się natyka
Dusza
i ciało canonowego użytkownika
Kto
ma w sobie coś z wojownika
Kto
chętny do tego ryzyka
Kto
przesłony nie przymyka
Kto
zgłębiania fotografii nie unika
Niech
siada wygodnie
Niech
rozluźni spodnie
Niech
się trzyma fotela
A
Kompendium (excusez le mot) zapierdziela.
(Poezja
to to, co przepada w tłumaczeniu- cytat)
Kompendium:
Drogi
użytkowniku Canona EOS (albo i innego systemu, jeśli jesteś
zainteresowany), podczas bezsennych nocy zadajesz sobie zapewne
pytanie- czy warto kupić starą Sigmę?
Na
to pytanie nie ma jednej odpowiedzi.
Odpowiedź
dla wariata, śliniącego się na widok optyki fotograficznej,
uwielbiającego wyzwania i manewrowanie czasem i przesłoną,
niezrażającego się trudnościami jakie stawia sprzęt, brzmi- TAK!
TAK! TAK!
Odpowiedź
dla niedoświadczonego amatora, dysponującego cyfrowym Canonem,
ustawionym na stałe na tryb P lub „zielonego prostokąta”,
brzmi- przemyśl to jeszcze, kochanie.
Większość
osób mieści się pomiędzy tymi widełkami. Zatem- co Cię czeka,
użytkowniku?
POZYTYWY
- Stare obiektywy Sigmy z mocowaniem Canon EF są mało cenione, sprawiają pewne kłopoty (patrz- NEGATYWY), zatem- są tanie. Można stwierdzić że są wręcz śmiesznie tanie, jak na tak skomplikowany przyrząd optyczno- elektroniczny. Można także stwierdzić, że są śmiesznie tanie, jak na ich pierwotną cenę, zwłaszcza jasne stałoogniskowe.
- Stare obiektywy Sigmy są dość często niezłe optycznie, nawet na pełnym otworze przesłony, co daje dalsze plusy w kontekście zamieszczonych poniżej minusów. (jak wiadomo są plusy dodatnie i plusy ujemne- Lech Wałęsa). Stałoogniskowe Sigmy mają też bardzo ładną tzw. plastykę tj. oddawanie nieostrych partii obrazu (bokeh), w połączeniu z winietowaniem
- Stare Sigmy mają też niespotykane dzisiaj kombinacje ogniskowych i przesłon maksymalnych- na przykład 28-105/2,8-4, lub 21-35/3,5-4,5 lub 14/3,5, lub 400/5,6.
- Wszystkie stare Sigmy były produkowane pod pełną klatkę 35mm, nadają się ładnie do pełnoklatkowych aparatów (patrz NEGATYWY), gdzie pokazują swoje największe zalety.
- Obudowy sporej ilości modeli (zwłaszcza stałoogniskowych) są metalowe, w przeciwieństwie do dzisiejszych plastików. Z obserwacji własnych- im starszy model, tym bardziej pancerny
- Do niektórych, nowszych modeli dostępne są chip'y aktualizujące oprogramowanie do pełnej współpracy z Canonem EOS. Niestety, ta dostępność to loteria. Tu oficjalna (już kiedyś cytowana) odpowiedź serwisu Sigmy w Polsce na pytanie „czy możliwy jest „upgrade” starych modeli Sigmy do współpracy z nowymi Canonami EOS?”:„Odpowiedź na to pytanie jest trudna, gdyż każdy tego typu przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. Tego typu przypadki zdarzają się bardzo rzadko i jest ich coraz mniej. Brak kompatybilności obiektywu z cyfrowym aparatem Canona objawia się nieprawidłowym działaniem przysłony. Zazwyczaj zdjęcie udaje się zrobić przy w pełni otwartej przysłonie, jednak jej przymknięcie chociażby o jedną wartość powoduje wyświetlenie błędu w aparacie. Zdjęcie nie zostaje zapisane, a aparat wymaga restartu przez ponowne jego włączenie.
Dokonanie
tzw. „upgrade’u” obiektywu do wersji kompatybilnej z aparatem
cyfrowym polega na wymianie płyty głównej obiektywu. Obiektywy z
tamtych czasów wyposażone są w nieprogramowalne płyty główne,
więc nie ma możliwości dokonania zmian w oprogramowaniu w
oryginalnej płycie obiektywu. Sigma udostępnia części do danego
modelu obiektywu przez co najmniej 7 lat po zakończeniu jego
produkcji. Jest to termin rozsądny, gdyż moduł elektroniczny nie
używany zbyt długo może ulec uszkodzeniu (np. wylanie się
kondensatorów). W przypadku, gdy trafi do nas zapytanie mailowe od
klienta w sprawie upgrade’u obiektywu, sprawdzamy w naszych danych,
czy obiektyw rzeczywiście jest niekompatybilny z „cyfrą”. Brak
poprawnej pracy może być przecież spowodowany awarią obiektywu
czy też samego aparatu. Jeżeli potwierdzimy brak kompatybilności
obiektywu sprawdzamy, czy wymiana samej płyty głównej wystarczy do
przeprowadzanie upgrade’u. Następnie sprawdzamy, czy potrzebna
część znajduje się w naszym magazynie. Jeśli nie, wysyłamy
zapytanie do producenta z prośbą o sprawdzenie, czy w jego
magazynie dostępne są jeszcze niezbędne części. Przy okazji
wyjaśniane są wszelkie wątpliwości pozostałe wątpliwości m.in.
czy nowa płyta będzie prawidłowo współpracować z pozostałymi
elementami obiektywu. Jeżeli wszystko wyjaśni się pozytywnie i
jest możliwość przeprowadzenia upgrade’u, dokonujemy wyceny
naszej usługi i wysyłamy ją klientowi. Wówczas klient decyduje,
czy dokonać upgrade’u. Po dokonanym ewentualnym upgrade obiektyw
jest dokładnie sprawdzany pod kątem prawidłowego działania
zamontowanych nowych podzespołów oraz pozostałych elementów.
Ciężko
jest jednoznacznie wskazać najstarszy model obiektywu, w którym
można dokonać konwersji. Wszystko opiera się na częściach, które
zostały na którymś magazynie. Czasami bywa tak, że uda nam się
dostosować jeden egzemplarz obiektywu danego modelu, ale następnego
już nie, gdyż do tego pierwszego wmontowaliśmy ostatnią z
dostępnych części. Tak więc wszystko zmienia się z każdym
dniem.
Orientacyjny
koszt takiej usługi za każdym razem ustalany jest indywidualnie i
zazwyczaj wynosi od 200 do 400 zł w zależności od modelu
obiektywu. Trzeba pamiętać, że zawiera on robociznę oraz koszt
płyty głównej, która jest stosunkowo drogim podzespołem:”.
Natalia
Kilian
Specjalista
ds. obsługi Klienta
Foto-Service
Fleszarowej-Muskat
3
81-589
Gdynia
- W tym roku (2015) nastąpiło definitywne rozwiązanie problemu kompatybilności- są dostępne chipy do każdego obiektywu Sigmy, oferuje je twórca p. Jiři Otisk z czeskiej Ostravy, elektronik z zamiłowania, napisałem o nim cały artykuł. Mikrokontrolery są dostępne pod tym linkiem: tutaj
NEGATYWY
- Z większością cyfrowych Canonów i niektórymi analogami stare Sigmy chcą robić zdjęcia tylko na w pełni otwartej przesłonie i nie inaczej.
- Brak wsparcia serwisowego dla starych modeli obiektywów- dotyczy to także wszystkich innych marek producentów niezależnych- nie da się na przykład przeprowadzić korekty działania autofokusa, chyba że na drodze czysto mechanicznej (wyjęcie lub dodanie pierścienia pod mocowaniem bagnetowym)
- Są to sprzęty już wiekowe. Ich mechanika może być wyrobiona. Miały o 20 lat więcej czasu na okazje do spadnięcia ze stołu na podłogę, w porównaniu do nowych modeli (chociaż te stare mają solidniejsze obudowy). Elektronika też może sprawiać problemy, najsłabszym ogniwem są, bodajże, taśmy wielościeżkowe.
- Pierwsze Sigmy AF są często solidne mechanicznie, ale bardzo trudne do rozmontowania (wewnątrz widać znamiona ówczesnej produkcji typu manufakturowego-np. klejenie wszystkiego do wszystkiego)
Jak
widać pewne plusy ujemne przesłaniają nam plusy dodatnie. Za to
jest tanio.
Co
dalej? Jeżeli jesteśmy posiadaczami jedynie aparatu cyfrowego,
można by pomyśleć o dokupieniu w pakiecie do starej Sigmy jakiegoś
aparatu na film. Otworzy on dodatkowe możliwości użytkowania
sprzętu, a nie będzie kosztował zbyt wiele- zdarzają się aparaty
za 20 złotych, a spory wybór mamy już w okolicach 40 złotych.
Tutaj już ryzykujemy niewiele, choć przyznajmy- użytkowanie
aparatu analogowego wymaga ponoszenia kosztów (małych, ale jednak).
Jak
w praktyce robić zdjęcia Sigmami na otwartej przesłonie?
a)
Podłączamy obiektyw do aparatu. Jeżeli obiektyw jest zoomem o
zmiennym świetle (np. 2,8- 4, lub 3,4- 4,5, lub 3,5- 5,6) ustawiamy
najkrótszą ogniskową (najszerszy kąt).
b)
Na kółku programów aparatu ustawiamy tryb Av, lub ewentualnie dla
bardziej zaawansowanych użytkowników- tryb M.
c)
Wybieramy pokrętłem nastaw najniższą wartość przesłony (np.
dla obiektywu 28/1,8 będzie to przesłona f/1,8, dla obiektywu
28-105/2,8-4 będzie to f/2,8, dla obiektywu 100-300/4-6,7 będzie
to f/4)
Ważne
jest jedynie, żeby przypadkiem nie zmieniać ustawionej wartości
przesłony na wyższą. Jeżeli to zrobimy- aparat zawiesi się,
wyświetlając „Error 99”. Trzeba go wtedy wyłączyć i włączyć
ponownie.
Co
się dzieje przy niekompatybilności?
Co
się dzieje, gdy Sigma podłączona do aparatu CYFROWEGO,
NIEDZIAŁAJACEGO z nią inaczej niż na pełnej przysłonie zostanie
przestawiona na przesłony wyższe?
1
Autofokus powinien zadziałać normalnie po naciśnięciu
spustu do połowy
2.
Po nacinięciu spustu do końca aparat podnosi lustro i zawiesza się
wyświetlając „Error 99”, zdjęcie nie zostaje zrobione. Należy
go wyłączyć i włączyć ponownie.
Uwaga
na naciągaczy świadomych i nieświadomych, sprzedajacych Sigmy
i twierdzących że były sprawdzane i że działają z nową
cyfrówką. Owszem, być może były sprawdzane, ale wieczorem w
mieszkaniu, przy świetle żarówki, na trybie P i aparat z musu
pracował na pełnym otworze przesłony a obiektyw akuratnie
przypadkowo ani razu nie zawiesił aparatu. Pytajcie zawsze o
współpracę na wyższych przesłonach (zdjęcia na wyższych
przesłonach w świetle dziennym).
Co
się dzieje, gdy Sigma podłączona do aparatu ANALOGOWEGO,
NIEDZIAŁAJACEGO z nią inaczej niż na pełnej przesłonie zostanie
przestawiona na przesłony wyższe?
1
Autofokus powinien zadziałać
normalnie po naciśnięciu spustu do połowy
2.
Po naciśnięciu spustu do końca aparat podnosi lustro i zawiesza
się wyświetlając symbol zużytej baterii, zdjęcie nie zostaje
zrobione (klatka filmu nie zostanie zmarnowana). Należy go wyłączyć
i włączyć ponownie, żeby powrócił do normalnego stanu. Czasami wymaga to (podobno, bo u mnie nigdy nie wystąpiło) wyjęcia baterii
Opis
(własny) kolejnych generacji Sigma AF
Podzielona na grupy/ serie starych obiektywów Sigmy autofokus (poniższe wyróżnianie serii nie pochodzi od producenta, tylko od Fotodinozy):
Podzielona na grupy/ serie starych obiektywów Sigmy autofokus (poniższe wyróżnianie serii nie pochodzi od producenta, tylko od Fotodinozy):
I.
Pierwsza Seria AF- produkowana od 1986 roku, najrzadziej
spotykana i najłatwiej rozpoznawalna. Metalowe, gładkie, satynowo
lakierowane tubusy obiektywów, drobna i bardzo precyzyjna
lakierowana czcionka na obiektywie.
II.
Seria ZEN, ryflowane plastiki i UC, DL i teleobiektywy APO-
kolejne serie Sigmy produkowane od 1993 roku. Nazwa ZEN, ze względu
na firmowe wykończenie matowo-gumowym lakierem metalowych modeli
profesjonalnych. Lakier ten był totalnym bublem, po 20 latach
wygląda na każdym obiektywie jakby go skrobali pilnikiem. Natomiast
reszta obiektywu była ok. Plastikowe obiektywy amatorskie miały
grubsze karbowanie poprzecznie pierścienie zoomowania i ostrzenia
Na
początku lat 90-tych w amatorskich obiektywach zoom Sigma zaczęła
stosować oznaczenia „UC”, oznaczające „Ultra Compact”,
podkreślając małe rozmiary swoich zoomów, oraz DL, które zdaje
się miało symbolizować szkło „Low Dispersion” użyte w
soczewkach.
Dłuższe
zoomy i wszystkie teleobiektywy stałoogniskowe miały oznaczenie
APO- od „Apochromatic”- konstrukcji poprawiającej wady
chromatyczne. Napisy APO dużą czcionką znaczone na bokach
teleobiektywów.
seria ZEN |
seria ZEN |
telezoom APO |
Powyższa
grupa obejmuje bardzo szeroki okres, sięgający aż do wczesnych lat
2000-ych. Powyższe serie są bardzo popularne i często spotykane na
aukcjach.
III.
Seria EX, (bez oznaczeń
„DG” i „DC”)- to początek lat 2000.- EX, miał
oznaczać „Excellent”, była to nazwa kolejnego matowego lakieru,
którym wykańczano modele profesjonalne. Ten lakier był mniejszym
bublem, niż wcześniejszy ZEN, ale też po pewnym czasie odłaził.
Lakierem, na szczęście nie robi się zdjęć.
Te
obiektywy mają możliwość upgrade'u serwisowego.
Były
produkowane stosunkowo krótko, szybko zastąpione przez modele EX DG
i EX DC.
Kompatybilność
loteryjna. Raczej działają bez problemów. Większość modeli
będzie DZIAŁAĆ NORMALNIE
z każdym Canonem. Jeżeli wystąpią ewentualne problemy- to z
aparatami wymienionymi w poniższej tabeli jako te niedziałające
inaczej niż na pełnej przesłonie. Późniejsze
z tych obiektywów Sigmy mają szansę na upgrade elektroniki w
serwisie, tak by współpracowały zgodnie z Canonem EOS- patrz
jednak zastrzeżenia serwisu Sigmy na początku artykułu. Na rynku
występuje sporo sprzętów już upgrade'owanych.
IV.
Różne serie oznaczone DG i DC – to już czasy ostatnie.
Obiektywy
o tych oznaczeniach DZIAŁAJĄ NORMALNIE
w pełni z każdym Canonem EOS. Zastrzeżenia budziła przed paru
laty dokładność ich autofokusa, która była Corpus Delicti
narzekania użytkowników na Sigmę.
V.
Współczesne serie A (Art), C (Contemporary), S (Sport).
Dzisiaj
Tutaj
sprawa jest jeszcze łatwiejsza- DZIAŁAJĄ
NORMALNIE z każdym Canonem EOS i teoretycznie będą
współpracować w przyszłości, dzięki możliwości aktualizacji
oprogramowania nie tylko w serwisie, ale także przez sprzedawany na
rynku USB Sigma Dock, czyli ewentualnych modyfikacji w programie
obiektywu może dokonać także użytkownik- posiadacz tego
ustrojstwa.
____________________________________________________________________
Tabela
Kompatybilności Sigma AF/ Canon EOS
Zaznaczono
aparaty sprawdzone osobiście. Opis "działa" dotyczy
współpracy aparatu z obiektywem na wszystkich przesłonach. "Nie
działa" oznacza współpracę tylko na pełnej przesłonie.
Stosowanie tabeli tylko na własne ryzyko.
APARATY
CYFROWE EOS Sigma Typ I Sigma Typ II
2000
EOS D30 działa działa
2001
EOS 1D (sprawdzony) działa działa
2002
EOS D60 (sprawdzony) działa działa
2002
EOS 1 Ds (sprawdzony) działa działa
2003
EOS 10D (sprawdzony) nie działa nie działa
Oraz
wszystkie dalsze: nie działa nie działa
(sprawdzone:
300D, 30D, 40D
400D,
450D, 5D, 5DMkII, 6D)
APARATY
ANALOGOWE EOS:
1987
EOS 650 (sprawdzony) działa działa
1987
EOS 620 działa działa
1988
EOS 750 i 850 działa działa
1989
EOS 600 działa działa
1989
EOS 1 działa działa
1989
EOS RT działa działa
1990
EOS 10 działa działa
1990
EOS 700 działa działa
1990
EOS 1000F działa działa
1991
EOS 100(sprawdzony) działa działa
1991
EF-M (sprawdzony) działa działa
1992
EOS 1000FN działa działa
1992
EOS 5 działa działa
1993
EOS 500 działa działa
1994
EOS 1N działa działa
1995
EOS 5000 działa działa
1995
EOS 1N RS działa działa
1995
EOS 50e(sprawdzony) nie działa działa
1996
EOS 500N(sprawdzony) działa działa
1999
EOS 5000 działa działa
1999
EOS 300 działa działa
2001
EOS 3000N(sprawdzony) działa działa
1998
EOS 3- ?
1999
EOS 1V-?
2000
EOS 30 / 33 nie działa nie działa
2002
EOS 300V (sprawdzony) nie działa nie działa
2004
EOS 30V i 33V nie działa nie działa
2004
EOS 3000v nie działa nie działa
2004
EOS 300x nie działa nie działa
1997
EOS IX (sprawdzony) nie działa nie działa
1998
EOS IX7 (sprawdzony) nie działa nie działa
_______________________________________________________________________
Podsumowanie
tabeli:
Jak
widać z aparatami ANALOGOWYMI Canon EOS sprawy są bardziej
skomplikowane niż z cyfrówkami. Wojny systemowe Canon vs Sigma
toczyły się przede wszystkim w końcu lat 90-tych i początku
2000-ych. Jak można to streścić: Aparaty które na pewno
(na pewno to Kopernik nie żyje- widziałem jego grób we Fromborku) nie pogryzą się ze starą Sigmą to wszystkie
modele bez systemu błysku E-TTL
Gdy
następuje epoka nowego systemu błysku Canona, zwanego E-TTL i
zaczynają się problemy. Pierwszy jej przedstawiciel EOS 50e działa
z najstarszymi metalowymi, gładkimi Sigmami wyłącznie
na pełnym otworze. Natomiast późniejsze serie Sigmy (patrz-
Typ II) już działają z 50e normalnie:
Tymczasem
amatorskie modele Canona z tego okresu- EOS 500N, EOS 5000, EOS 300
nie mają żadnych problemów- nadal działają w pełni z każdą
Sigmą:
Pozytywnie
wyróżnia się także aparat z lat późniejszych- bo jest
przefasonowanym starym modelem, a mianowicie: EOS 3000N - działa.
Do
niechlubnej grupy niedziałających w pełni z Sigmami należy dodać
także dwa starsze EOS'y systemu APS: EOS IX i EOS IX7
Nie
znam działania ze starymi Sigmami aparatów EOS 3 i 1V. W razie
zdobycia nowych wiadomości wpis i tabela zostaną uzupełnione.
Z
CYFRÓWKAMI sprawa jest prosta- od 2003 roku, czyli od modelu 10D-
żadna cyfrówka Canona nie będzie działać ze starymi modelami
Sigmy (Typ I i Typ II) inaczej niż na w pełni otwartej przesłonie.
Dla porządku wymienię wszystkie niekompatybilne cyfrowe aparaty powstałe
do dzisiaj:
10D,
300D, 1DMkII, 20D, 1DsMkII, 20Da, 350D, 5D, 1DMkIIN, 30D, 400D,
1DmkIII, 40D, 1DsMkIII, 450D, 1000D, 50D, 5DMkII, 500D, 7D, 1DMkIV,
550D, 60D, 600D, 1100D, 1Dx, 5DmkIII, 60Da, 650D, M, 6D, 100D, 700D,
70D, M2, 1200D, 7DMkII, M3, 5Ds, 750D, 760D, 5DsR, 1Dc
Jak
wspomniało się na początku- zapalony elektronik p. Jiři Otisk
oferuje chipy przywracające pełną funkcjonalność każdej starej
Sigmie, ale oczywiście wiąże się to z pewnymi, (niewielkimi) kosztami.
Dalsze
problemy z kompatybilnością
Jak
donoszą fotograficzne media- nie jest to koniec wojen gwiezdnych
między Canonem, a innymi. Z modelami EOS 760D wystąpił ostatnio
problem ze współpracą z obiektywami Sigmy i Tamrona podczas
używania funkcji Life View. Sigma i Tamron zmieniają właśnie
oprogramowanie swoich obiektywów. Zatem koniec historii nie
nastąpił.
Uwaga
1:
Autor
tego Kompendium Niekompatybilności dołożył wszelkich starań,
żeby było Kompletne i w miarę Kompetentne, ale niestety nie może
odpowiadać za niezgodność tego spisu z jakimś egzemplarzem który
akurat działa lub nie działa z Canonami EOS. Stare obiektywy Sigmy
kupuje się zwykle z jakimś ryzykiem. Jest to ryzyk fizyk i optyk w
jednym. Najlepiej przetestować samemu na żywo.
Uwaga
2:
Stare,
długo nieużywane sprzęty elektromechaniczne mają tendencje np.
do zacinania się (szczególnie przesłona). Spotkałem się z dwoma
obiektywami Sigmy, które nie chciały współpracować z Canonem w
ogóle, a po kilku próbach- zaczęły. Przyczyną była (zapewne)
„zastana” przesłona.
Uwaga
3:
W
razie dostrzeżenia błędów w tekście i tabeli, niezgodności itp. proszę dać znać
w komentarzu- błędy będą usuwane na bieżąco poprzez zedytowanie
artykułu.
Potwierdzenie
tez mojego badania znalazłem w przypisach do tabeli na stronie
opisujacej Sigmy- tutaj:
Na
tym zakończę mój przewód doktorski. W przewidywaniach-
habilitacja.
Fabrykant
dyrektor
kreatywny walnięty o sprzęty.
Nie znalazłem błędów :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać!
Usuńniniejszym habilitacja dokonana. Następnie przewiduję re-habilitację.
OdpowiedzUsuńU mnie jak w PRL- jedyna możliwa rehabilitacja to rehabilitacja kardiologiczna.
OdpowiedzUsuń