wyświetlenia:

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Najdziksza Europa - Route 66A

Te narody to jak ludzie, normalnie.

Taki ludź, to żyje sobie spokojnie, albo niespokojnie, jest milutki, albo agresywny. Rozpycha się łokciami, albo siedzi w kącie. Kompleksy ma. Naród też. 

Niektóre narody jakby milsze niż inne. Każdy to powie. A niektóre z pretensjami. Francuzi, na przykład. Gdzie nie spojrzeć, to pretensje. Nie tracą doskonałych okazji, żeby siedzieć cicho. Co poradzisz? Albo takie narody, co to im w łeb dano i przetrącono kręgosłup i pion. My, na przykład. Tych przykładów jest dużo. Albo takie, co to chciały, chciały, a nie mogły. I teraz, jak już mogą, to się to mści. Słowacy na przykład.

Że co? Że Słowacy spokojni, nie wadzą nikomu? Otóż wadzą. Samym sobie wadzą. Opowiem wam za chwilę.



Sachsiz

Ale są takie państwa i narody, co to mało pretensji mają. Żyją sobie, bo żyją, zadowolone z siebie i ze świata, kompleksów nie widać. Nie mają ani nadmiernego poczucia własnej godności, ani specjalnych ansów. Ani wyżej pupki, ani niżej.  Rumuni i Włosi na ten przykład. Nie wiem, co tam sobie sami o nich myślicie, ale to dla mnie kraje w pewnej równowadze mentalnej. Zupełnie niezależnej od równowagi gospodarczej i politycznej.

Właśnie zrobiliśmy 4200 kilometrów, tam i nazad, w stronę krajów o tańszej benzynie. Dwudziestoletnim pojazdem marki Fiat, bez klimatyzacji. Ostatni raz w takie wykroty jeździłem radzieckim samochodem terenowym Gaz 69. W tym roku były karpackie wykroty. A tu tymczasem Fiat nie klęknął. Dojechał. Dobry piesek! 




Plan był jak zwykle - przelotem Słowacja, Węgry, a docelowo ukochana Rumunia i mniej ukochana, ale też bardzo ciekawa Bułgaria. Tym razem zamierzaliśmy zagłębić się w Karpaty. Ukarpacić się na całego. Ukochać każdą Karpatę, poprzez (kretyńskie logistycznie, ale atrakcyjne turystycznie) przejechanie całych południowych Karpat wzdłuż. Bo jak wiadomo - góry są po to, żeby je przekraczać w poprzek. Wszystkie armie świata tak robiły. A my tu, panie, pod prąd - wzdłuż. Rumunia nadaje się do tego doskonale. Nie dość, że ma potworne ilości malowniczych Karpat, to jeszcze istnieją