A teraz coś z zupełnie innej beczki.
Nie wygrałem aukcji z Allegro. Chociaż dawałem za aparat całe 34 złote, niestety zostałem przebity. I to osinowym kołkiem. Za to wygrałem inny aparat za 25 złotych, który mógł być niedobry (był sprzedawany jako niesprawdzony, bez baterii), ale okazał się dobry, a nawet bardzo dobry. Bo to bardzo dobry aparat przecież jest - pierwszy Canon EOS z roku 1987. Miał być o nim wpis, do kompletu z tym drugim, niewygranym.
W związku z
Otwórzmy więc ich drzwi
Zajrzyjmy im do wnętrza
Gdzie wiele różnych spraw
Nawarstwia się i spiętrza
(cytat)
Pozwoli to zebrać fundusik, a nawet kapitalik na jakieś inne głupie zakupy, które będziemy opisywać sukcesywnie.
Bo ja proszę pana zawsze byłam bardzo sukcesywna, we wszystkim co robię. (cytat - Vinci)
Na początek sprzedawane obiektywy, a poniżej ględzenie na tematy sprzętowe, optyczne i psychologiczne.
Sprzedajemy oto:
Voigtlander 28-105mm f/2,8-3,8 do Canona, 347,- zł do negocjacji.
Tutaj link do aukcji - LINK
Canon 35-105mm f/3,5-4,5 , 377,- zł do negocjacji
Tutaj link do aukcji - LINK
Można nim robić takie zdjęcia:
Loreo "Lens in a Cap" obiektyw efektowy - pinhole z soczewką do Canona, 87,-zł do negocjacji, ale małej, bo mało.
Tutaj link do aukcji - LINK
Można nim robić takie zdjęcia:
Wężyk spustowy do Canona EOS, dobry na prezent dla fotografa ;) , 24,- zł do negocjacji.
Tutaj link do aukcji- LINK
Wszystkie one działające, sprawne i żywe.
Dlaczego sprzedaję te obiektywy? Oczywiście mam ich za dużo, ogniskowe dublują się (i tęczują w oczach), a przy tym - wszystkie są zoomami. A ja postanowiłem zostać pełnym półprofesjonalistą i w większości robię ostatnio zdjęcia obiektywami stałoogniskowymi. Tę bazę będziemy powiększać, kosztem nadbudowy.
Przydałby się, oczywiście do tego