piątek, 5 lutego 2016

Poszerzanie języka polskiego vol. 4


No nie będzie o fotografii. Trudno.
Poszerzymy sobie za to troszeczkę język. A może i wydłużymy.

Właściciel linii tramwajowej lub kolejowej: Maszynowe.

Zdeklarowana na 100% tradycjonalistka seksualna: Superheterodyna.

Zniesmaczony długimi podróżami: Brzydal.

Przymuszać kobiety do naprawy skarpetek: Macerować.

Właściciel knajpy: Maszynka.

Człowiek, który mówi sam do siebie: Sample.

Przeniesienie własności zwierząt domowych na inną osobę: Sukcesja.

Człowiek pijący z dużych kieliszków: Seter.

Niedrogi dekoder Anny: Satanisto.

Naczelnik Najwyższej Izby Kontroli: Sternik.

Kwas mrówkowy: Mrówkojad.

Bardzo cenny ser, zabezpieczony pieczęcią producenta: Malakser.

Krótki wypoczynek na polskiej autostradzie: Mopsik.

Krytyczna ocena milicji w czasach PRL: Mokradło.

Podbój Polski przez wojska fińskie: Finis Poloniae.

Zawołanie montera do pracy: Chomąto!

Człowiek, który nie może przestać tańczyć: Mustang.

Człowiek o stu zębach: Mastodont.

Warsztat wycinający filtry DPF w dieslach: Katorżnia

Płacząca dziewczynka: Ryksza.

Ryba karmiona wyłącznie kaszą gryczaną (staropol.): Hreczkosieja. 

Wiosenne otwarcie zasobów zastrzeżonych IPN: Majteczek.

Niewielki i bardzo zapyziały królewski mebel: Mechatronik.

6 komentarzy:

  1. Przeniesienie własności zwierząt domowych na inną osobę: Sukcesja.
    Przymuszać kobiety do naprawy skarpetek: Macerować.
    Człowiek, który nie może przestać tańczyć: Mustang.

    Odpadłem. Panie Fabrykancie, skąd się Panu to bierze? Czuję że język mi się deczko poszerzył. A na pewno wydłużył. W każdym razie, Fotodinoza dobrze mu służy.

    Bo:

    Fotodinoza uczy, bawi wychowuje. Ku chwale przyszłych pokoleń.


    Dyrektor Artystyczny Nieco Nieetyczny (DANN)

    Waldeck_13

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ku chwale, Obywatelu Dyrektorze!

      O rany, ale Was, Drodzy Czytelnicy, niedługo wychowam przyszłym wpisem krajoznawczym. Tylko jeszcze muszę go napisać. Na razie zwiedzam.

      A skąd mi się to bierze? Z głowy, bo z nogi byłoby trudniej, jak mawiał (zdaje się) Kisiel.

      Usuń
  2. hehe fajne, fajne :)
    przypomnialo mi sie od razu to: http://fiat125.republika.pl/1idiomy.htm

    oo pojawily sie opcje do wyboru interfejsu! swietny pomysl! mi sie juz spodobal najbardziej "pasek boczny"

    OdpowiedzUsuń
  3. heh szkoda ze sie ten widok nie zapamietuje... po wpisaniu komentarza przelacza sie znow w ten standardowy co byl, po otworzeniu z listy w nowej karcie rowniez...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za czas jakiś zmienię ustawienie standardowe na "pasek boczny" lub coś w podobie. Tylko muszę to jeszcze przemyśleć. Bardzo proszę o przemęczenie się. Per aspera ad astra. Albo ad Opel Astra.

      Usuń
    2. damy rade/ramy dade ;)

      Usuń

Drogi czytelniku! Pragnę ostrzec, że wredny portal blogowy na jakim piszę bardzo lubi zjadać bez ostrzeżenia wpisy czytelników podczas ich zamieszczania. BARDZO PROSZĘ PO NAPISANIU KOMENTARZA SKOPIOWAĆ GO i w razie czego wstawić ponownie, na pohybel Google Blogger. Fabrykant.