sobota, 3 stycznia 2015

Josefie Hoflehnerze!



Szanowny Panie Josefie Hoflehnerze.

Oglądam Pańskie zdjęcia z zainteresowaniem, podziwiam Pana umiejętności i jak milion innych internautów usiłuję podrabiać od czasu do czasu. Pańskie zdjęcia dotyczą przede wszystkim USA, zwykle w tradycyjnie kojarzonych z Ameryką plenerach, spotykamy na nich czasem wręcz superamerykański anturaż, z krążownikami szos, autobusami Greyhound i domkami z superamerykanskich przedmieść. Na każdym zdjęciu- pustka i nicość uchwycona w kadrze. Samotność długodystansowca. Przestrzeń bezludna.










Zacząłem się zastanawiać gdzie w naszym kraju najczęściej można spotkać takie superpolskie kadry podszyte nicością. Wydaje się, że odpowiedź brzmi- wszędzie.

Co prawda, jak pomyśleć niektóre regiony kraju nadają się trochę gorzej do zdjęć pustki- takie Tatry, na przykład. Same zębate pejzaże, dramatyczne skosy, dzikie urwiska, romantyzm, Słowacki (Juliusz Słowacki), Młoda Polska, Sabała (który jedną ręką trzyma skrzypeczki, a drugą ręką gawędzi), Witkiewiczówki, góralskie portki i zaśpiewy („Niech panocka się śpiwoć naucy, a potem śpiwo”), parzenice i ciupaski. Do tego wszędzie reklamy i napisy „Wolne Pokoje/ Freie Zimmer”. Zero pustki.



Albo taki na przykład Dolny Śląsk- wzgórza, zamki, skały, zalewy, lasy, zapory, elektrownie, Niemcy, Czesi, wojny światowe ponure tajemnice hitlerowskich sztolni i obozów. Do tego wszędzie reklamy i napisy „Wolne Pokoje/ Freie Zimmer”. Znowu zero pustki.



Albo takie Podlasie- rzeki, lasy klasztory, kościoły warowne, ludowe chatynki, dzikie jeziora, kresowe zaciąganie i wschodnie reminescencje, kanały augustowskie, Tatarzy w Krynkach, agentura rosyjska w cerkwi Supraślu. Do tego wszędzie reklamy i napisy „Wolne Pokoje/ Freie Zimmer/”. Z pustki nici.



Już nie mówiąc o ziemi łódzkiej- wszędzie reklamy i reklamy. Napisów „Wolne Pokoje/ Freie Zimmer” co prawda brak. Jednak pustka nie grozi. Raczej śmierć z nadmiaru reklam.



Na szczęście odwiedziło się południowy środek Polski. O, Josefie Hoflehnerze- to coś dla Pana! Tu pustka skrada się zza mglistych wzgórz, wieje wichrem znad gołoborzy, melancholią przenika trasę S7 i przeszywa na wskroś kieleckich Scyzoryków. Scyzoryk, Scyzoryk tak na mnie wołają ludzie spoza mego miasta, pewnie oni rację mają. Cytat.
Krzyżtopór. Zamek. Rewelacyjny.

Stoją tu, co prawda, świadectwa dawnej świetności, potężne zamczyska, huty, piece metalurgiczne, ale na szczęście- co do jednego zrujnowane, więc nie zakłócają harmonijnej pustki. Reszta- nadaje się!
Okolice Bodzentyna
Pusto, przestrzeń, łagodne wzgórza, bieda- chatki, przetykane wypasionymi domami rodem z katalogu projektów gotowych. Niby góry, ale nie bardzo. Niby pagórki, ale nie wiadomo. Niby środek Polski, ale też jakiś taki niecentryczny. Przed wojną, to były środki!


Świętokrzyskie łagodnie tonuje. Malowniczo epatuje pustką. Góry tu, Świętokrzyskie, ale jakoby nikogo nie było. Nawet gór.

Co jakiś czas jedynie przy drogach potężne hotele, całe z drewnianych bali i marmurów, wypasione i bogate, w kontraście do tradycyjnych drewnianych chatynek porozrzucanych na wzgórzach. Na hotelach tych- tablice z herbami województwa i prężącymi się cyframi unijnych dotacji. W hotelach- przynajmniej teraz- pustki. Łagodnie stonowany świętokrzyskim pejzażem zamyślam się nad tymi biedakami, którzy wcześniej mieli tu jakieś hoteliki, pobudowane z własnych pieniędzy, gdy nagle z kosmosu spadła im sponsorowana unijnie konkurencja, która ma gdzieś to, czy hotel będzie miał obłożenie czy też świecił pustkami, bo w połowie dostała go w prezencie, a w najgorszym wydaniu za dwa- trzy lata może go sprzedać...

Przestaję już myśleć o tym, bo zostanę zjechany jako owa Jamais Contente (to samochód był taki, rocznik 1908), która nie jest nigdy zadowolona z niczego i zawsze jest niezadowolona z czegoś. Taki już jestem- wesoły pesymista.



Świętokrzyskie też takie już jest, Szanowny Panie Józefie Hoflehnerze, miałby Pan tu co robić. Na razie robiliśmy za Pana.


Ale skąd ta fascynująca pustka w województwie świętokrzyskim? Skąd ruiny dawnej świetności, wspomaganej dzisiaj Unią i zakładami zbrojeniowymi gdzieniegdzie?

Wikipedia o województwie świętokrzyskim :

Położenie historyczne

Historyk Jerzy Szczepański zwrócił uwagę na fakt, że przy tworzeniu województwa świętokrzyskiego „argumenty historyczne nie odegrały żadnej roli”. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy wymienił „słabą znajomość przeszłości regionu, której ważnym składnikiem było istnienie jednego z największych okręgów przemysłowych na ziemiach polskich – Staropolskiego Okręgu Przemysłowego”

Huta Samsonów XVII w.

O, i właśnie Staropolski Okręg Przemysłowy, rozdzielony dziś na trzy województwa to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Był sobie ten Okręg od średniowiecza, napędzany licznymi kołami wodnymi i rudami cynku, ołowiu i żelaza, aż tu nagle wynaleziono maszyny parowe i poooszedł cały nasz misterny plan, konkurencja parowo- kolejowa z Zagłębia Śląskiego wykosiła szacowny Staropolski.

To zupełnie jak z Unią i istniejącymi tu wcześniej hotelami.

To zupełnie jak z fotografią cyfrową i analogową z Kodakiem na czele.

Zostały tylko zgliszcza.




Teraz tylko koneserzy i miłośnicy cmokają z zachwytem nad ruinami.

Znowu się zamyślam- jak tu uchronić się przed nieuchronnym postępem?



Krzyżtopór. Zamek



List ten chciałem już zakończyć bez puenty. Byłby doskonale harmonizował ze zdjęciami jakimi usiłujemy Pana podrabiać, Panie Josefie. One też takie niedokończone są.

Tryptyk: Krzyżtopór/ Krzyżtopór/ Samsonów, wnętrze pieca.

Ale mam pewien pomysł, jak pokonać postęp. Nie trzeba budować fabryk, kopalni, kamieniołomów, hut i stalowni, tylko od razu same muzea. Muzea są dość odporne na postęp i podobają się koneserom. Jak Fotodinoza. To jest pocieszająca myśl.

Fabrykant







1 komentarz:

  1. Do wpisów podróżniczych dodaję tag: "tu byłem- Tony Halik", kto ma ochotę na więcej podróży może poszukać według brzegu Tagu.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Pragnę ostrzec, że wredny portal blogowy na jakim piszę bardzo lubi zjadać bez ostrzeżenia wpisy czytelników podczas ich zamieszczania. BARDZO PROSZĘ PO NAPISANIU KOMENTARZA SKOPIOWAĆ GO i w razie czego wstawić ponownie, na pohybel Google Blogger. Fabrykant.