czwartek, 12 czerwca 2025

Modus operandi i dupa nie Schengen.


Jak już się te dwadzieścia lat jeździ w jednym kierunku, to już sobie człowiek wyrabia jakieś modus operandi. Człowiek, znaczy się ja. Na Słowacji na przykład nie należy zważać na sugestie map Google - w ustawieniu "unikaj dróg płatnych" Google bez żenady prowadzi cię płatnymi autostradami. Zapewne po to, by dostać prowizję od twoich mandatów (teoria spiskowa). Zatem albo należy jednak kupić winietkę, albo samemu wyznaczyć sobie trasę pozaautostradową. Na Węgrzech można za to zaufać Googlowi w pełni - prowadzi przez najzabitsze nawiększymi dechami zadupia omijając autostrady - co jest wielce interesujące, bo w zadupiach Węgry są mistrzami świata. Kiedyś nie lubiłem pejzażu Węgier, płaskiego w większości jak stół, nudnego jak Ziemia Łódzka. Te wioski, nieomal jednakowe, te miasteczka przypominające wioski, ten klasycyzm i barok pozbawiony niemal strzelistego średniowiecza. Dzisiaj, po wyrobieniu sobie wspomnianego modusu, unikaniu autostrad, które zwiększają tę nudę oraz długotrwałym pałętania się po obrzeżach węgierskiej puszty stwierdzam, że płaskie Węgry mają swój urok i atrakcje. Po pierwsze - rezydencje magnackie rozsiane po całej połaci. Są takie. Po drugie - obrzeża węgierskiej pustaci od strony słowackiej opierają się na górskich pasmach, w których stoją zamki. Liczne i wypaśne, pięknie położone. Po trzecie - austrowęgierskie kurorty. Bo ziemia płaska, ale pod ziemią buzują, jak wiadomo, gorące wody. O Budapeszcie nie wspominam, bo wszyscy wiedzą, że jest fajny. 

Boldogkő

Gyula

Gyula


Boldogkővara

Węgry z każdym rokiem coraz bardziej przypominają mi muzeum. Muzeum staroci. Ja bardzo lubię starocie. Węgrzy też lubią. Nigdzie w Europie nie spotka się już Trabanta użytkowanego jako normalne auto. A na Węgrzech - proszę bardzo. Użytkuje się tam też sprzęty, które w ościennych krajach zostały już dawno wyrzucone na śmietnik i zastąpione Ikeą, Cersanitem albo Amicą. Na Węgrzech sześćdziesięcioletnie łóżka, pięćdziesięcioletnie stoliki oraz szafki wzięte z mieszkania po babci są na każdej kwaterze. Można się